Witajcie.
Ponieważ większość osób była za recenzją.
To recenzja będzie!
"Morderstwo w Orient expresie", to jedna z najbardziej znanych powieści detektywistycznych Agathy Christie.
Książka ta, nawet po latach zaskakuję świeżością, kreacją i lekkością
Morderstwo w orient expresie jest angielską klasyką.
Kryminał opowiada o Herkulesie Poirot i pasażerach pociągu "Orient Expres".
Herkules Poirot po rozwiązaniu zagadki kryminalnej, wraca do Europy "Orient Expresem".
Pociąg, którym podróżuje grzęźnie w zaspach śnieżnych, w niewyjaśnionych okolicznościach ginie jeden z pasażerów.
Detektyw Poirot rozpoczyna dochodzenie, a jego podróż zmienia się w śledztwo.
Wszystko wskazuje na to, że zabójca zajmuję przedział w tym samym wagonie, co on.
Sprawa nie należy do łatwych, każdy z pasażerów jest podejrzany.
Morderstwo w orient expresie przeczytałam z wielką przyjemnością.
Rozwiązywanie zagadki z Herkulesem Poirot było bardzo przyjemne.
Agatha Hristie stworzyła postać ponad czasową, której nie sposób nie polubić.
Kategorie
Kródka, marna, pierwsza recenzja. „Morderstwo w Orient Expresie”
Witajcie.
Ponieważ większość osób była za recenzją.
To recenzja będzie!
„Morderstwo w Orient expresie”, to jedna z najbardziej znanych powieści detektywistycznych Agathy Christie.
Książka ta, nawet po latach zaskakuję świeżością, kreacją i lekkością
27 odpowiedzi na “Kródka, marna, pierwsza recenzja. „Morderstwo w Orient Expresie””
Brzmi ciekawie, kto wie, może kiedyś przeczytam, a co za tym idzie, na powrót polubię kryminały. 😀
Oj. Dzięki. Pisząc to stwierdziłam, że nie umiem pisać recenzji. 😀
Jak będziesz częściej je pisać, będą coraz lepsze. 🙂 Zachęciłaś mnie do przeczytania.
OJ. Dziękuję! Fajnie, fajnie. Na prawdę warto przeczytać.
Mnie równiez zachęciłaś ciekawie się zapowiada.
OJ. Ale MI miło. Prze ze mnie zwiększy się funclub Agathy Hristie. 😀
zaciekawiłaś mnie.
Fajnie. Nie wiedziałam, że aż tyle osób to przeczyta.
Tylko Poirot się go pisze 🙂 Swoją drogą nie wiedziałam, że espeak to przeczyta jak trzeba
Oj. 😀 Dzięki za poprawkę
Zachęcająco zostało no napisane 🙂
OJ. Kochana jesteś Myszko, a przeczytasz? Pewnie nie 😛
lwico, faktycznie recenzji pisać jeszcze nie umiesz, jednak doskonale napisałaś jej początek.
Napisałaś jaki to gatunek, autor, z czym mamy do czynienia, to napisałaś w idealny sposób.
Teraz wystarczy, że opowiesz o emocjach jakie tobie towarzyszyły i owe emocje powiążesz z danymi fragmentami książki, nie przytaczając treści książki a twoje przemyślenia nawet banalne.
Recenzja to to co gryzie i bawi, śmieje i wnerwia recenzenta, więc wylej całą swoją emocjonalność a recenzja sama się napisze, tylko z wykorzystaniem twoich rąk i komputera.
Sukcesów!
Dzięki. Pisałam ją dosyć dawno, wydaje mi się, żę teraz napisała bym nieco lepiej, ale na razie nie mam żadnej w planach. Tak czy tak, jeszcze raz dzięki za opinię, jak by co, na blogu jest jeszcze jedna recenzja. 🙂
Ja tę książkę przeczytałam i raczej nie wrócę, nie mój typ, bo nie lubię kryminałów
Ja też już raczej drugi raz nie przeczytam. Wole psychologiczne. Ale skoro trzeba było, to się przeczytało.
A to prawda, u mnie też trzeba było i starczy
A ja właśnie przeczytam. Znam już sporo pozycji Christie, ale po tę jeszcze nie sięgnęłam. W książkach z Poirotem jest sporo psychologii i to mi się podoba.
Mnie również. Miło mi, że tu zajrzałaś. 🙂
Już zaglądam dość regularnie.
Super. 🙂
Każde debiuty są trudne, mimo to nie jest źle, pamiętaj żeby nigdysię nie poddawać, z każdym nowym tekstem tego typu twój umysł staje się coraz bardziej wytrenowany w tej dziedzinie.
O, dziękuję. 🙂 Chciałabym coś dalej działać w tym kierunku.
Zakończenie przypomina swoją długością zakończenia w moich wszystkich pracach pisemnych.
W ogóle długością przypomina twoje prace pisemne. 😀
Nie no, bez przesady, znaczy jak nie było dolnego limitu słów to owszem, a jak jest dolny limit, to staram się przynajmniej na styk dobić, na polskim robiłam to najczęściej z bólem, na Aufsatzach bywało lepiej, po Niemiecku jakoś lepiej mi się pisze.
A mi najlepiej po polsku. 🙂