Kategorie
A takie tam. Jest tu wiele

Mini zagadka. Co się dzieje u mnie za oknem? Prosliliście kiedyś, żebym nagrywała ambienty, to macie, audio.

33 odpowiedzi na “Mini zagadka. Co się dzieje u mnie za oknem? Prosliliście kiedyś, żebym nagrywała ambienty, to macie, audio.”

OO. Szybka jesteś. Tak! Własnych myśli tu nie słychać, a teraz przed chwilą jeszcze samoloty zaczęły latać. 😉

Nieee. Nic ciekawego ukryteg tam nie ma. jak bym nagrywała kilka minut później, były by jeszcze samoloty.

Ja też ni mam, dla tego nie nagrywam ambientów, bo nie mam dobrych mikrofonów, a mój laptopowy, pomimo, że jest w stereo to i tak się do tego nie nadaje, bo ma zbyt wąskie i słabo zbiera dalsze dźwięki.

Hm. mam Wiktora, ale nie mam go pod ręką. Zeszłoroczne papugi były nim ngrywane. Możesz sobie posłuchać, z kategorii, takie różne, jest tu wiele. Czy jakoś tak.

Tak. Było zamknięte, dla tego nagrałam. Oni jeździli pod samymi oknami. Jak bym otworzyła, to było by słychać tak, jak bym stała przy samej kosiarce. Mógł by być przesterek.

Spooko. Z tydzień temu miałam podobny akompaniament za oknem plus ścigające się motory i roboty drogowe. Mrrrrrrau.

aaleee fajowo masz w tym radomiu a tak apropos to zupkę chinską bym zjadła produkowanąą w radomiu D hahaha to co mam wpadać?

Spoko Kingo, już ta fala hałasów się zakończyła. Teraz mam za oknem świerszcze i poszum przemieszczających się samochodów.

AAAA. ja mam tylko samochody. Nagram wam kiedyś, co się dzieje u mnie na balkonie. tamto nagranie było robione u babci. U nas nie było by słychać kosiarki, tylko samochody…

Kurczę, aż się przypominają czasy kiedy byłam młoda, piękna i siedziałam w zimnych, szkolnych murach, czułam na ciałku powiew iepła zotwartego okna i zapach świeżo rżniętej trawki. Ech, kiedy to było…

Haha, no pewnie, tylko musiała bym jakoś bliżej okna być, ale to w sumie moge telefon za okno wystawić. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink